My niżej podpisani, wyrażamy nasz stanowczy sprzeciw wobec haniebnego wydarzenia, jakie miało miejsce 1 listopada br. Cała postępowa opinia publiczna nie może dać się zwieść entuzjazmowi reakcyjnych dziennikarzy i polityków wyrażających zachwyt nad „wyczynem” kapitana Tadeusza (nomen omen) Wrony, który ośmielił się wylądować bezpiecznie pilotowanym przez siebie samolotem i uratować życie lecących z nim pasażerów. Szczęśliwe lądowanie Boeinga pilotowanego przez kapitana Wronę wywołało niemały zamęt – to fakt! Ale doskonale wiemy czyimi grubymi nićmi była szyta ta prowokacja określonych, wrażych, pisowskich sił. Reakcyjny wyczyn Wrony ma niby zadać kłam rosyjskiej doktrynie lotniczej, która mówi wyraźnie, że polscy piloci nie potrafią latać. Że są źle szkoleni, a właściwie w ogóle nie są szkoleni. Że latają pijani, że dają na siebie wpływać latającym z nimi pasażerom, z którymi piją zresztą. Że przy lądowaniu przeszkadza im nawet niewinnie wystająca brzoza itp. Ale postępowa opinia publiczna nie pójdzie na lep tej pisowskiej propagandy, której uległy dziś nawet, tak obiektywne i czujne jak dotąd media w rodzaju TVN24. Nadszedł czas opadania masek! Zakamuflowane siły zła muszą przegrać! Jak spojrzymy w oczy naszym rosyjskim przyjaciołom? Czy ktoś pomyślał z was dziennikarze TVN, jak czuję się teraz towarzyszka Anodina?
Dlatego wzywamy stosowne władze, z prezydentem na czele, aby natychmiast podjęły właściwe kroki skierowane przeciwko niecnemu kapitanowi! Należy z całą bezwzględnością przeprowadzić śledztwo nad owym nieszczęsnym lotem. Podejrzewamy, że jak zwykle w takich wypadkach, pilot pozostawał pod wpływem alkoholu, nie miał ważnych badań lekarskich, uprawniających go do wykonywania zawodu, rozmawiał w trakcie lądowania przez komórkę (zapewne z prezesem PiS!) oraz uległ presji jednego, lub kilku pasażerów, których miał na pokładzie. Oficerowie śledczy do dzieła! Dajmy odpór agresji! Niech sprawiedliwość zatryumfuje. Niech żyje niezachwiana przyjaźń polsko – rosyjska! Precz z reakcyjnym lotnictwem polskim!
Podpisano
Johnny Pollack
Ruch Zaparcia Samego Siebie
